Kiedy moja partnerka dołączyła do mnie na przysiady na świeżym powietrzu, jej krągłości rozpaliły pożądanie. Jej obfite atuty i ciasna dupa doprowadziły do intensywnego, namiętnego spotkania, pokazując swoją wiedzę na temat przyjemności.
Właśnie od niechcenia truchtałem po bloku, kiedy natknąłem się na tę oszałamiającą czarną piękność, jej krągłości tak samo soczyste jak świeżo zebrany owoc.Jej lubieżny tyłek praktycznie prosił się o uwagę, a ja nie mogłem oprzeć się ponętności.Gdy gadaliśmy o pogodzie i korzyściach płynących z ćwiczeń, nasze pożądliwe pragnienia zaczęły się smażyć.Wkrótce splotliśmy się w swoich ramionach, nasze oddechy łapiąc jak nasze ciała splatają się w namiętnym uścisku.Jej ciemne, zapraszające oczy zamknięte z moimi, ciche błaganie o to, bym ją pochłonął.I zrobiłem to, moje dłonie badające każdy jej centymetr, moje palce kreśliły kontury jej doskonałych piersi.Nasze ciała poruszały się w rytmie, symfonia rozkoszy, która rozbrzmiewała w nocy.Smeks jej ciała, jej dotyk, był upojny.I zapadł w przypadnięty w przypadkowy świat, przypadkowym spotkaniu, które zrealizowałem na chwilę czystego, namiętnego wieczoru, ale nieskończonego spotkania.