Macocha wchodzi na nas: zakazane spotkanie na biwaku

like
dislike
66% 3 votes
Thanks for voting

Przyłapana w lesie żona mojego teścia przerywa naszą intymną ucieczkę na biwak. Niewzruszona dołącza, prowadząc do dzikiego, zakazanego spotkania na wielkim świeżym powietrzu.

09-01-2024 22:13

Po dniu wędrówki w wielkim plenerze, wróciliśmy na nasz obozowisko, wtuleni w górujące drzewa i zielone liście.Nasze serca pieprzyły się z oczekiwaniem, gdy zmierzaliśmy do namiotu, chętni odkrywać zakazane głębie naszych pragnień.Flapy namiotów rozsunęły się, odsłaniając intymną przestrzeń, w której mogły szaleć nasze pierwotne zapędy.Nie traciliśmy czasu na oddawanie się naszym cielesnym instynktom, nasze ciała splotły się w namiętnym uścisku.Gdy crescendo rozkoszy budowało, delektowaliśmy się każdą chwilą, nasze jęki rozbrzmiewały w krańcach naszego tymczasowego domu.W momencie, gdy szczytowanie nadeszło, niespodziewana przerwa w postaci macochy prawie zniszczyła moment.Jednak szybko dochodziła do siebie, jej oczy błyszczałyszczałyszłyszczały z nutką ciekawości.Wydawało się, że było to dalekie od naszej małej tajemnicy.