Szczęściarze mają niezłe historie, serio! Wyobraź sobie typa, który przypadkiem ląduje na szybkim numerku w zabałaganionym garażu, narzędzia walają się wszędzie. Zaskoczenie robi swoje, więc idzie na żywioł, waląc na stole warsztatowym. Takie spontaniczne akcje mają w sobie dziką energię.