Kusząca MILF wabi mnie do swojego domu, oferując A + w zamian za przyjemność. Po gorącym lodziku, ona jest wzięta od tyłu i jeździ na mnie w dzikim, zdanym egzaminie.
Zawsze miałem coś do żony mojego profesora.Nie byle jaką żonę, ale taką, która dostała ciało, które krzyczy grzeszna rozkosz i parę cycków, które mogły sprawić, że diabeł się zarumienił.Więc, gdy dowiedziałem się, że nie zdałem egzaminu, wiedziałem dokładnie, do kogo się zwrócić po pomoc.Co było dalej, pytasz?No, powiedzmy, że zaproponowała mi umowę, której nie mogłem odmówić - pomoce w nauce w zamian za A + na moim teście.Następna była dzika jazda namiętności i pożądania.Zaczęła od traktowania mojego pulsującego kutasa do oszałamiającego loda, jej doświadczone usta działały na mnie cuda.Następie rozłożyła nogi i zaprosiła mnie do zbadania swojej soczystej cipki palcami. Ale prawdziwa zabawa zaczęła się, gdy pochyliła się, prezentując mi swój krągły tyłek.Nie mogłem oprzeć się pokusie zanurzenia fiuta głęboko w niej, rżnięcia jej mocno i szybko.Dzika jazda trwała dalej, gdy ujeżdżała mnie w stylu kowbojki, jej duże cycki podskakiwały, gdy się poruszała.Szczyt nastąpił, gdy wzięła mnie na misjonarza, jej tyłek został mocno i głęboko wyruchany.I powiem ci, że nigdy wcześniej nie byłem tak zadowolony ze swoich ocen.