Poranna chwała: Budzenie mojego partnera zmysłowym seksem oralnym i żądaniem penetracji analnej

like
dislike
0% 0 votes
Thanks for voting

Ożywiając mojego partnera niesamowitym lodzikiem, drażniłam jego ciasne dupsko, aż zapragnął penetracji. Surowa, intensywna przyjemność doprowadziła do ogromnego, wybuchowego finału na jego doskonałym ciele.

17-03-2024 09:59

Ożywienie mojego partnera we wczesnych godzinach było rozkosznym zadaniem.Zacząłem od zmysłowych oralnych poszukiwań, kuszących swymi chętnymi ustami ich stwardniałą męskość.Smak jego, dotyk jego pulsującej odpowiedzi na mój język, wszystko to rozpalało we mnie ogniste pożądanie.Łapałem się mocniej, i wiedziałem, że mój partner też.Błagałem ich słowami ociekającymi potrzebą i oczekiwaniem, by spenetrować mój ciasny tyłek.Dreszcz bycia branym, obietnica rozkoszy, była upojna.Zobowiązali się, ich pokaźny członek wsuwający się we mnie, wywołując sapanie rozkoszy. Ryt naszego kochania się potęgował, każde pchnięcie wysyłało fale ekstazy przez nas obu.Szczyt był eksplozywny, ich uwolnienie pokrywało moją osobę.Smeks ich pasji, wspomnienie naszego wspólnego dnia, był idealnym początkiem do nowego dnia.