Widzisz duety, które wymykają się, by rżnąć na starej, skrzypiącej kanapie albo lizać się pod gorącym prysznicem. Niektórzy idą na ostro, ręce wszędzie, na pomiętych prześcieradłach. Pamiętam scenę z migającą lampką nocną, co rzucała cienie na ich splecione nogi.